poniedziałek, 17 listopada 2014

jesienne klimaty

Te zdjęcia udało mi się jeszcze zrobić, kiedy jesienne słońce rozpieszczało nas cudownie... a dzisiaj gdzie nie czytam to narzekamy na ten pochmurny i jeszcze na dodatek poniedziałkowy dzień. Mamy w końcu listopad, chociaż do jakiego sklepu nie wejdę wydaje mi się, że przespałam chyba miesiąc bo wszędzie atakują świąteczne ozdoby i promocje. Czy Wy też macie takie wrażenie?  Chcąc nie chcąc wpadam w panikę, że ja jeszcze nic nie mam na święta nawet mentalnie nie jestem na to przygotowana...
Dopiero po chwili zastanowienia myślę spoko mam jeszcze dużo czasu, niemniej jednak biedny człowiek podświadomie kombinuje... co ja bym chciała od tego Mikołaja (i jak Mu to powiedzieć, żeby zrozumiał o co mi chodzi...):) i wymyśliłam kolejny temat na bloga: moje top 5 wnętrzarskich prezentów mikołajkowo - świątecznych, które sama chciałabym otrzymać. Trzy pomysły już mam, jak wymyśle kolejne to podzielę się nimi na blogu.

Wracając do dzisiejszego tematu, mam nadzieję, że udało mi się uchwycić trochę jesiennego klimatu w naszym domu. Oceńcie sami.

Malutki fotel mojej córeczki (Ikea), uwielbia go, jest wygodny i w sam raz dla dziecka.



Drewniana literka od siostry, zastanawiałam się czy jej nie przemalować na jakiś neutralny kolor ale na razie nie ma szans...podoba mi się taka, mimo kilku śladów użytkowania i przetarć niezależnie gdzie stoi jest widoczna a zielony kolor o tej porze roku tylko poprawia humor...





A po przeciwnej stronie pokoju chwila relaksu, kiedy syn śpi ja mam chwilę dla siebie na kawę i lekturę. Ale to się rzadko zdarza bo przeważnie ten czas wykorzystuję na zajęcia domowe, których nie jestem w stanie zrobić przy małym dziecku. Tym bardziej lubię te zdjęcia, od samego patrzenia na nie już się relaksuje.


Ta urocza filiżanka wypatrzona przeze mnie w osiedlowym sklepie kosztowała razem ze spodkiem całe 8 zł. W pierwszej chwili odłożyłam ją na półkę (włączył mi się alarm, nie no kolejna filiżanka a po co...) i kiedy wróciłam po nią za kilka dni była już tylko jedna niestety...



I na koniec mały jesienny mix z pomocnikiem od dekorowania przestrzeni domowej!


Miłego tygodnia!
Kinga



10 komentarzy :

  1. Bardzo fajna ta litera ;) Ciekawe gdzie Twoja siostra ją kupiła ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dobrze pamiętam to na ''starociach'', fajne litery można spotkać w TK Maxx.

      Usuń
  2. ten poster "Paris" to chyba z łestłingu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładne zdjęcia,światło, kolory, aranżacje...profesjonalne....Jestem pod wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  4. Przemalować literkę? ni ma szans, zresztą bez sensu!

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mam takie pytanko.. Czy ta kapa to westwinga pl? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń