Jak obiecałam, dzisiaj będzie świątecznie. Pokaże Wam kilka swoich dekoracji, które od kilku dni wprowadzają nas w świąteczny klimat i chociaż czas samych świąt będziemy spędzać poza domem to jednak ten okres przed i po świętach jest równie istotny i fajnie jak nasz dom wygląda w tym czasie trochę inaczej niż zwykle. W sklepach, aż roi się od kolorowych ozdób, koszyków, brokatowych pisanek ale ja raczej stawiam na neutralne kolory i akcenty. Jak zwykle chętnie korzystam z pomocy i kreatywności dziecka, która i tym razem okazała się niezawodna:)
Kury w swojej kolekcji posiadam dwie, niebieską kupiłam ostatnio a ta szklana ma już ponad pół wieku i zabrałam ją z rodzinnego domu, gdzie zapomniana leżała gdzieś w kredensie. Dla mnie jest bezcenna może własnie dlatego, że kojarzy mi się z beztroskim okresem dzieciństwa...
Pisanki widoczne na zdjęciu zrobiła moja siostra, idealnie pasują do mojej dekoracji.
Słonecznych Świąt!!! K
Świetna jest ta niebieska kura!Strzał w dziesiątkę !
OdpowiedzUsuńNareszcie widać kawałeczek małej gosposi!:)
OdpowiedzUsuń